Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Nowenna do św. Wojciecha
Dzień szósty (19 kwietnia)
Modlitwa wstępna:
Pragnę w tej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża - świętego Wojciecha - który przez świadectwo swojego życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w swoim Kościele, w końcu patronem naszej Ojczyzny.
Oto ja, niegodny twój czciciel, oddaję się tobie w opiekę i obieram sobie ciebie za mojego szczególnego patrona, wspomożyciela i orędownika u Boga. Wyjednaj mi łaskę, o którą dzisiaj ciebie proszę...
Rozważania:
Dla świętego Wojciecha męczeństwem była nie tylko śmierć, ale całe jego życie. Znalazł się w środku rywalizujących ze sobą możnych rodów Sławników i Werszowców. Oni nie pomijali żadnej sposobności, aby w jego osobie dokuczyć członkom jego rodu. Kiedy zamordowali kobietę w kościele, łamiąc prawo azylu, upominał ich bez skutku, rzucił więc na nich klątwę. A oni z zemsty zburzyli Libie i wymordowali jego rodzinę.
I nas spotykają bolesne wydarzenia lecz każdy ból, fizyczny lub duchowy, zbliża nas do Chrystusa cierpiącego.
Ojcze nasz...
Zdrowaś Maryjo...
Antyfona: Cierpień tego życia nie można stawiać na równi z przyszłą chwałą, która się w nas objawi.
K. Panie, będę Cię miłował tym goręcej.
W. Im lepiej poznam, że Ty jesteś mocą mej słabości..
Módlmy się:
Wszechmogący, wieczny Boże, z Twoją pomocą święty Wojciech aż do śmierci walczył w obronie wiary, spraw za jego wstawiennictwem, abyśmy z miłości ku Tobie cierpliwie znosili wszelkie przeciwności i ze wszystkich sił dążyli do Ciebie, bo Ty jesteś prawdziwym życiem. Amen.