Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: «Kto ty jesteś?», on wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: «Ja nie jestem Mesjaszem». Zapytali go: «Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?» Odrzekł: «Nie jestem». «Czy ty jesteś prorokiem?» Odparł: «Nie». Powiedzieli mu więc: «Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?» Odpowiedział: «Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak rzekł prorok Izajasz». A wysłannicy byli spośród faryzeuszów. I zaczęli go pytać, mówiąc do niego: «Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?» Jan im tak odpowiedział: «Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała». Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu.
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Jana, Jn 1,19-28
Komentarz to ewangelii
„Przygotujcie ścieżkę Panu”. Bracia, nawet jeśli daleko zaszliście na tej drodze, zawsze pozostaje wam przygotowanie jej, abyście nieustannie szli naprzód, z miejsca, gdzie się znajdujecie, ciągle kierując się w stronę Tego, który jest ponad. W ten sposób, za każdym razem, kiedy czynicie krok drogą przygotowaną na Jego przyjście, Pan przybędzie przed wami, zawsze nowy, zawsze wielki. Słusznie zatem sprawiedliwy modli się w ten sposób: „Naucz mnie, Panie, drogi Twoich ustaw” (Ps 119,33). Nazywa się tę drogę „odwieczną” (Ps 139,24)... ponieważ dobroć Tego, do którego dążymy, nie ma granic.
To dlatego podróżnik mądry i zdecydowany, nawet gdy dojdzie do celu, zacznie od „zapomnienia o tym, co za nim” (Flp 3,13) i powie sobie każdego dnia: „Teraz rozpoczynam” (Ps 77,11 Wlg)... Niech spodoba się niebu, abyśmy chociaż ruszyli w drogę, skoro mówimy o postępowaniu w niej! Moim zdaniem, ktokolwiek ruszył w drogę, jest już na dobrej ścieżce. Niemniej trzeba naprawdę zacząć, znaleźć „drogę do zamieszkałego miasta” (Ps 107,4). Bo, jak mówi Prawda, „mało jest takich, którzy ją znajdują” (Mt 7,14); liczni są ci, którzy „błądzą na pustyni” (Ps 107,4)…
A Ty, Panie, przygotowałeś nam drogę, jeśli tylko zgodzimy się nią pójść… Przez Twoje Prawo pouczyłeś nas o drodze Twojej woli, mówiąc: „To jest droga, idźcie nią!, i obyś nie zboczył na prawo lub na lewo” (Iz 30,21). To droga, którą obiecał prorok: „Będzie tam droga czysta... głupi nie będą się tam wałęsać” (Iz 35,8)... Nigdy nie widziałem nierozważnego, który by się zgubił, idąc Twoją drogą Panie..., ale nieszczęście dla was, mądrzy we własnym mniemaniu (Iz 5,21), wasza mądrość oddaliła was od drogi zbawienia i nie pozwala wam iść za szaleństwem Zbawiciela... Upragnione szaleństwo, które będzie nazwane mądrością na sądzie Bożym i które nie pozwala nam zbłądzić z dala od Jego drogi.
Bł. Gweryk z Igny (ok. 1080-1157)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org