Jezus i Jego uczniowie przemierzali Galileę, On jednak nie chciał, żeby ktoś o tym wiedział. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie». Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: «O czym to rozprawialiście w drodze?» Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: «Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich». Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: «Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Marka, Mc 9,30-37
Komentarz to ewangelii
Przypomnijmy, co mówi Pismo: „Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę” (Jk 4,6). Oto i słowa samego Pana: „kto się poniża, będzie wywyższony” (Mt 23,12). […] Jeśli wydaje ci się, że masz coś dobrego, możesz to sobie przypisać, ale nie zapomnij o swoich winach; nie pysznij się tym, co dobrego uczyniłeś dzisiaj, nie zapominaj o tym, co było złe, zarówno niedawno, jak i dawno. Jeśli teraźniejszość jest dla ciebie powodem chluby, przypomnij sobie o przeszłości – w ten sposób pozbędziesz się próżnych złudzeń! A jeśli widzisz, że twój bliźni grzeszy, bacz, abyś nie dostrzegał w nim jedynie tego grzechu, a wręcz myśl o tym, co robi lub zrobił dobrego. Często będziesz odkrywał to lepiej, kiedy będziesz rozważał całe swoje życie, a nie tylko wybrane fragmenty. Gdyż Bóg nie ocenia człowieka fragmentarycznie […]. Przypominajmy sobie często wszystko to, aby uchować się od pychy, pochylając się, by stać się uczniami.
Naśladujmy Pana, który zstąpił z nieba aż do ostatniego poniżenia […]. Ale po tak wielkim poniżeniu, sprawił, że zajaśniała Jego chwała, zanurzając w niej ze sobą tych, którzy wraz z nim byli poniżani. Tacy byli ci błogosławieni pierwsi uczniowie – ci, którzy ubodzy i nadzy przemierzali wszechświat, bez mądrych słów, bez okazałej obstawy, ale samotnie, wędrując w trudach, włóczędzy na ziemi i morzu, bici rózgami, kamienowani, prześladowani i w końcu zabijani. Takie jest dla nas boskie nauczanie naszego Ojca. Naśladujmy ich, aby dotrzeć do chwały wiecznej – tego doskonałego i prawdziwego daru Chrystusowego.
Św. Bazyli Wielki (ok. 330–379)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org