Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?» A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Mateusza, Mt 16,13-19
Komentarz to ewangelii
„Drogocenną jest w oczach Pana śmierć Jego czcicieli” (Ps 115,15). Religia oparta na tajemnicy krzyża Chrystusa nie może zostać zniszczona przez żaden rodzaj okrucieństwa. Kościół nie jest osłabiany przez prześladowania, ale wzmacniany przez nie. A pole Pana jest pokryte coraz bogatszym żniwem, ponieważ nasiona, które padają jedno po drugim, odradzają się pomnożone.
Tysiące błogosławionych męczenników świadczą o tym, jak bardzo rozmnożyło się potomstwo tych dwóch chwalebnych nasion Boskiego siewu: apostołów Piotra i Pawła. Jako naśladowcy siebie nawzajem w swoim triumfie, wypełnili nasze miasto Rzym barwną rzeszą, której blask świeci daleko i szeroko; wieńczą je jak diademem wysadzanym blaskiem niezliczonych drogocennych kamieni.
Radujemy się, umiłowani synowie, obchodząc pamięć i wzywając opieki wszystkich tych świętych, których Bóg dał nam jako przykłady cierpliwości i jako wsparcie dla naszej wiary. Ale musimy radować się jeszcze bardziej z powodu wybitnej chwały tych dwóch apostołów, którzy byli jej ojcami. Łaska Boża wyniosła ich tak wysoko spośród wszystkich członków Kościoła, że w ciele, którego głową jest Chrystus, można ich porównać do światła dwojga oczu. Kiedy myślimy o ich zasługach i cnotach, które przewyższają wszystko, co można o nich powiedzieć, nie możemy ani przedkładać jednego nad drugiego, ani ich rozdzielać. Albowiem to samo wybranie uczyniło ich równymi, to samo zadanie uczyniło ich podobnymi, ten sam cel ich zjednoczył.
Jak sami tego doświadczyliśmy i jak poświadczyli nasi poprzednicy, wierzymy i mamy nadzieję, że modlitwy tych dwóch godnych obrońców uzyskają dla nas miłosierdzie Boże pośród prób tego życia; w ten sposób, o ile jesteśmy przygnieceni ciężarem naszych własnych grzechów, zostaniemy podniesieni przez zasługi tych apostołów.
Św. Leon Wielki (? – ok. 461)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org