Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego: «Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno?» On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie i poczuł głód, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom». I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Marka, Mc 2,23-28
Komentarz to ewangelii
Kiedy człowiek się oddalił od hałasu zewnętrznego, aby wejść w sekret swego serca, zamknął za sobą hałaśliwy tłum próżności i zrobił przegląd swoich skarbów wewnętrznych, kiedy już nie ma w nim ani niepokoju, ani nieuporządkowania, kiedy nic nie może go dręczyć ani zirytować, ale wszystko w nim jest pełne radości, harmonii i pokoju, kiedy ten mały świat jego myśli, słów, i czynów uśmiecha się do niego jak domownicy do ojca rodziny, w której panuje ład i pokój – wtedy powstaje wspaniała pewność siebie. Z niej powstaje nadzwyczajna radość, a z tej radości tryska pieśń wesela, która zamienia się w uwielbienie Boga. To uwielbienie jest tym bardziej żarliwe, kiedy widać jasno, jak to wszystko, co jest dobre, samo w sobie jest darem Bożym.
To radosne celebrowanie szabatu powinno być poprzedzone sześcioma dniami – to znaczy całkowitym zakończeniem dzieł. Trudzimy się, najpierw czyniąc dobre dzieła, aby następnie wypocząć ze spokojnym sumieniem. Z dobrych dzieł rodzi się czyste sumienie, które prowadzi do mądrej miłości siebie samego, a to pozwala nam kochać naszego bliźniego jak siebie samego (Mt 22,39).
Św. Aelred z Rievaulx (1110–1167)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org