Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Łukasza, Lc 21,5-11
Komentarz to ewangelii
W Starym Przymierzu istniało już pewne pojęcie o eucharystycznym charakterze modlitwy. Wspaniałe dzieło budowy namiotu Przymierza (Wj 25), jak i później Świątyni Salomona, było pomyślane jako obraz wszelkiego stworzenia, gromadzącego się wokół swego Pana, aby wielbić Go i Mu służyć. Podobnie jak, według historii stworzenia, niebo zostało rozpostarte jak tkaniny, także tkaniny miały tworzyć ściany namiotu. Jak wody spod sklepienia zostały oddzielone od wód znad sklepienia, tak zasłona Świątyni oddzielała Miejsce Najświętsze od zewnętrznych przestrzeni… Świecznik siedmioramienny jest symbolem lamp nieba. Baranki i ptaki przedstawiają obfitość żywych stworzeń, które zamieszkują wodę, ziemię i powietrze. I podobnie jak ziemia została powierzona człowiekowi, tak do arcykapłana należy przebywanie w świątyni. […]
Zamiast świątyni Salomona, Chrystus zbudował świątynię z żywych kamieni (1P 2,5) – obcowanie świętych. Staje pośrodku niej jako wieczny arcykapłan, a na jej ołtarzu On sam jest ofiarą składaną na wieki. I wszelkie stworzenie przybyło, aby uczestniczyć w tej liturgii: owoce ziemi stały się tajemniczymi ofiarami, kwiaty i lampy, tkaniny i zasłona świątyni, konsekrowany kapłan, jak i namaszczenie i błogosławieństwo Bożego domu.
Także Cherubini są obecni. Ich wyrzeźbione oblicza strzegły Najświętszego miejsca. Teraz mnisi, żywe obrazy cherubinów, czuwają, aby to uwielbienie Boga nigdy nie ustało, na ziemi, jak i w niebie… Ich pieśni uwielbienia wzywają od świtu całe stworzenie, aby zjednoczyło się w wysławianiu Pana: góry i wzgórza, rzeki i strumienie, morze i lądy, a także to, co je zaludnia, chmury i wiatry, deszcz i śnieg, wszystkie ludy ziemi, ludzie wszystkich stanów i ras i wreszcie mieszkańcy niebios, aniołowie i święci (por. Dn 3,57-90). […] Powinniśmy dołączyć, dzięki naszej liturgii, do tego wiecznego uwielbienia Boga. Co to znaczy – „my”? Nie chodzi tylko o konsekrowanych, ale o cały lud chrześcijański.
Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) (1891–1942)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org