Jezus powiedział do swoich uczniów: «Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!» Słuchali tego wszystkiego chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali sobie z Niego. Powiedział więc do nich: «To wy właśnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bóg zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Łukasza, Lc 16,9-15
Komentarz to ewangelii
Złożyć swoją nadzieję i ufność w ulotne dobra, to jakby położyć fundament'y w bieżącej wodzie. Wszystko przemija; Bóg pozostaje. Przywiązać się do przelotnego, to oderwać się od stałego. Kto zatem, uniesiony wzburzonym wirem bystrza rzeki, może trwać nieruchomo na swoim miejscu w tym rozszalałym potoku? Jeśli zatem chce się oprzeć temu nurtowi, należy unikać wszystkiego, co jest zatapialne. W przeciwnym razie przedmiot naszej miłości zmusi nas do tego, czego pragniemy faktycznie uniknąć. Kto przywiązuje się do ulotnych dóbr, bez wątpienia zostanie pociągnięty tam, gdzie dryfują te rzeczy, do których się przywiązuje.
Pierwszą rzeczą do zrobienia zatem jest strzec się umiłowania dóbr materialnych, a drugą nieskładanie swojej ufności do tych dóbr, które, są nam powierzone, aby je używać, a nie posiadać. Dusza przywiązana do dóbr, które przemijają, szybko traci swoją stabilność. Nurt obecnego życia pociąga tego, którego niesie i jest to szalonym złudzeniem dla dryfującego w tym nurcie, że może się mu oprzeć.
Św. Grzegorz Wielki (ok. 540–604)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org