Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus przybył do Jerozolimy. W świątyni zastał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas, sporządziwszy sobie bicz ze sznurów, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Zabierzcie to stąd i z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!» Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie». W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?» Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni wzniosę ją na nowo». Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Jana, Jn 2,13-22
Komentarz to ewangelii
Panie mój Jezu, Ty jesteś „z nami aż do końca czasów” (Mt 28,20), nie tylko w Świętej Eucharystii, ale także poprzez Twoją łaskę… Twoja łaska jest w Kościele, jest i żyje w każdej wiernej duszy… Kościół jest Twoją Oblubienicą, wierna dusza jest także Twoją Oblubienicą… Jakie jest działanie Twojej łaski w nich? Aby upodobniły ich do Ciebie. […]
Twoja łaska działa nieustannie w Kościele, aby uczynić go doskonalszym: doskonalszym przez wzrastającą liczbę jego świętych, nowych – nieustannie dodawanych do starych, a ta korona świętych jest codziennie uzupełniana nowymi diamentami, doskonalsza przez nowe krzyże, którymi ją codziennie obarczasz, i przez zwycięstwa, które codziennie odnosi nad księciem tego świata; doskonalsza przez prześladowania, które znosi z wieku na wiek i które sprawiają, że przez cierpienia, które znosi, coraz bardziej upodabnia się do swego Oblubieńca; doskonalszy przez ciężar zasług swoich członków, które są dodawane każdego dnia do zasług dnia poprzedniego; jest to suma świętości, która stale rośnie, suma nowego uwielbienia Boga dodana do starego uwielbienia, które jest wciąż żywe przed Panem, doskonalsza, ponieważ łaska Boża jest zawsze obecna w Kościele. Doskonalsza, ponieważ łaska dzisiejsza, dodana do łaski wczorajszej, przybliża tę Oblubienicę, od wyniesienia do wyniesienia, do jej Oblubieńca.
Jezus jest duszą Kościoła; daje mu to wszystko, co dusza daje ciału: życie, życie nieśmiertelne, czyniąc go niewzruszonym. Działa przez niego i kontynuuje za jego pośrednictwem dzieło, które rozpoczął w swoim ciele, gdy żył wśród ludzi: uwielbienie Boga poprzez uświęcenie ludzi… To właśnie to dzieło jest końcem Kościoła, tak jak było końcem Chrystusa: Jezus dokonuje go w nim, nieustannie, przez wieki.
Św. Karol de Foucauld (1858–1916)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org