Aplikacja na Androida modlitwa
powrót do poprzedniej strony
modlitewnik
Ewangelia wg św. Łukasza, Lc 11,5-13

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».

modlitewnik
Komentarz to ewangelii
[Święta Katarzyna usłyszała, jak Bóg do niej mówił]: Moja opatrzność wszystko przewidziała i zarządziła mądrość opatrzności mojej. Wiele dałem człowiekowi, bo jestem bogaty i mogłem to uczynić; i mogę zawsze, bo bogactwo moje jest nieskończone. Wszystko stało się przeze Mnie i nic beze Mnie istnieć nie może. Jeśli więc człowiek chce piękności, Ja jestem pięknością; jeśli chce dobroci, Ja jestem dobrocią, bo jestem dobrem najwyższym; jestem mądrością; jestem łagodny, jestem łaskawy, jestem Bogiem sprawiedliwym i miłosiernym. Jestem szczodry, a nie skąpy; jestem Ten, który daje proszącemu; otwieram temu, co puka prawdziwie; odpowiadam temu, co Mnie wzywa. Nie jestem niewdzięczny, lecz wdzięczny i chętnie nagradzam tych, co trudzą się dla Mnie, dla chwały i sławy imienia mojego. Jestem radosny i zachowuję w stałym weselu duszę, która przyoblekła się moją wolą. Jestem najwyższą opatrznością, której nie zbraknie nigdy ufającym Mi sługom moim ani duchowo, ani cieleśnie (por. Rz 10,12). […] Pamiętasz, że czytałaś w żywotach Ojców pustelników, o tym świętym człowieku, który wyrzekł się wszystkiego i siebie samego, dla chwały i sławy imienia mojego. Ponieważ był chory, łaskawość moja, która czuwała nad nim, zesłała mu anioła, aby go pielęgnował i dbał o potrzeby jego. Ciało było zabezpieczone od nędzy, gdy dusza trwała w niewymownym weselu i słodyczy obcując z aniołem. Duch Święty jest dla człowieka matką, która go żywi na łonie mojej boskiej miłości. […] Duch Święty, ten służebnik, którego moja opatrzność dała człowiekowi, odziewa go, żywi, upaja słodyczą, obsypuje największym bogactwem. […] O, jakże szczęśliwa jest ta dusza, która, przebywając jeszcze w ciele śmiertelnym, kosztuje nieśmiertelnego dobra! Św. Katarzyna ze Sieny (1347–1380)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org