Aplikacja na Androida modlitwa
powrót do poprzedniej strony
modlitewnik
Ewangelia wg św. Łukasza, Lc 4,31-37

Jezus udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy. A był w synagodze człowiek, który miał w sobie ducha nieczystego. Zaczął on krzyczeć wniebogłosy: «Och, czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boga». Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego!» Wtedy zły duch rzucił go na środek i wyszedł z niego, nie wyrządzając mu żadnej szkody. Wprawiło to wszystkich w zdumienie i mówili między sobą: «Cóż to za słowo, że z władzą i mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym, i wychodzą». I wieść o Nim rozchodziła się wszędzie po okolicy.

modlitewnik
Komentarz to ewangelii
Chrzest, ta kąpiel świętości, zmywa brud naszego grzechu, lecz nie zmienia teraz dwoistości naszej woli i nie przeszkadza złym duchom zwalczać nas lub kusić… Ale łaska Boża ma swe mieszkanie w samej głębi duszy, to znaczy w rozsądku. Bo jest powiedziane, że „Wszystka chwała jej, córki królewskiej, wewnątrz” (Ps 44,14): ona nie ukazuje się demonom. To dlatego w głębi naszego serca czujemy jakby wypływające pragnienie Boga, kiedy żarliwie o Nim wspominamy. Ale wtedy złe duchy ogarniają nasze zmysły cielesne i się tam ukrywają, korzystając z nieuwagi ciała… Nasz rozsądek, według apostoła Pawła, raduje się zawsze w Bożym Prawie (Rz 7,22). Ale zmysły ciała chcą się dać ponieść w stronę przyjemności. […] „A światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła” (J 1,5): Słowo Boże, prawdziwe światło, raczyło objawić się stworzeniu w swoim ciele, zapalając w nas światło poznania boskiego w swojej bezmiernej miłości do człowieka. Duch świata nie otrzymał zamiaru Boga, to znaczy, nie poznał go, a jednak wspaniały teolog, ewangelista Jan, dodaje: „Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było [Słowo], a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego” (w. 9-12). […] Ewangelista nie mówi, że to szatan nie otrzymał prawdziwego światła, bo od początku on go nie zna – ono nie lśni w nim. Ale piętnuje tymi słowami ludzi, którzy rozumieją moc i cuda Boże, lecz ze względu na ich przyćmione serca, nie chcą zbliżyć się do światła poznania. Diadoch z Fotyki (ok. 400 – ?)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org