Pewien człowiek podszedł do Jezusa i zapytał: «Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?» Odpowiedział mu: «Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowuj przykazania». Zapytał Go: «Które?» Jezus odpowiedział: «Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego». Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?» Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!» Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Mateusza, Mt 19,16-22
Komentarz to ewangelii
Niebiańska miłość … polega dla człowieka na poznaniu Boga i uznaniu Go poprzez kochanie Go ponad wszystko. Miłość ta głosi: „Słodkie życie i słodki uścisku życia wiecznego, błogosławiona błogość, w której mieszkają wieczne nagrody, życie zawsze stworzone z prawdziwych rozkoszy, tak że w rzeczywistości nigdy nie mogę być wypełniona ani nasycona wewnętrzną radością, która jest w moim Bogu”. Miłość do Nieba musi być na pierwszym miejscu przed wszelkimi innymi troskami. Każde dobre dzieło składa się z dwóch części: miłości do Boga i miłości do człowieka.
Dyscyplina podąża za miłością do Nieba. Jest jak dziecko, ponieważ nie chce być potężna, pełniąc własną wolę, ale chce pozostać wierna w bojaźni, powściągliwości i szacunku. Przez wiarę w miłość człowiek wiąże się z prawem dyscypliny. […] Cnota miłosierdzia wstaje, aby iść do ubogich. Albowiem miłosierdzie Jego łaski znajduje się w sercu Ojca przedwiecznego. Umieściłem mojego Syna na łonie miłosierdzia, kiedy posłałem Go do łona Dziewicy Maryi. Człowiek, usprawiedliwiony przez cnoty, staje się zdolny patrzeć na nędzę bliźniego i pomagać mu jak sobie samemu w jego prawdziwych potrzebach. Miłosierdzie szepcze: „Zawsze wyciągam ręce do obcego, nieszczęśliwego, biednego, niedołężnego i jęczącego”. Po miłosierdziu przychodzi zwycięstwo, dzięki któremu człowiek pokonuje samego siebie i wady innych. […] Wreszcie, cierpliwość i jęki duszy posiadają słodycz, która zapobiega, by człowiek czuł się zmiażdżony przez próby.
Uwolniony od wszelkich trosk doczesnych, zwraca się ku temu, co wieczne w Bogu w przyszłym życiu.
Święta Hildegarda z Bingen (1098–1179)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org