Gdy Jezus przebywał w Galilei z uczniami, rzekł do nich: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie». I bardzo się zasmucili. Gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy didrachmy z zapytaniem: «Wasz Nauczyciel nie płaci didrachmy?» Odpowiedział: «Tak». Gdy wszedł do domu, Jezus uprzedził go, mówiąc: «Szymonie, jak ci się zdaje: Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od synów swoich czy od obcych?» Gdy powiedział: «Od obcych», Jezus mu rzekł: «A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Mateusza, Mt 17,22-27
Komentarz to ewangelii
Jaki człowiek mógłby się odkupić własną krwią, podczas gdy Chrystus przelał swoją na odkupienie wszystkich? Czy jest choć jeden człowiek, którego krew można by porównać z krwią Chrystusa… który sam pojednał świat z Bogiem przez swoją krew? Czy istnieje szlachetniejsza ofiara, szlachetniejsze poświęcenie, lepszy obrońca niż Ten, który stał się przebłaganiem za grzechy wszystkich i który dał swoje życie za odkupienie dla nas?
Nie trzeba zatem szukać zmazywania win lub pojedynczego odkupienia, ponieważ krew przelana na okup za wszystkich jest krwią Chrystusa. To przez tę krew Pan Jezus nas odkupił, On sam jeden pojednał nas z Ojcem. I wykonał swoje zadanie aż do końca, ponieważ wziął na siebie nasz trud, jak powiedział: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28)… Człowiek zatem nie da nic jako zadośćuczynienie na własne odkupienie, ponieważ raz na zawsze został obmyty z grzechu krwią Chrystusa, ale nie jest wolny od obowiązku zachowywania zasad życia, aby nie oddalać się od przykazań Pańskich. Tak długo, jak żyje, będzie się trudził i wytrwa, aby żyć wiecznie, z obawy, aby nie umrzeć na wieki, podczas gdy już został odkupiony ze śmierci.
Św. Ambroży (ok. 340–397)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org