Jezus rzekł do swoich uczniów: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi i wtedy odda każdemu według jego postępowania».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Mateusza, Mt 16,24-27
Komentarz to ewangelii
Twarde wydaje się i trudne to, co Pan nakazał: „Jeśli kto chce iść za Nim, winien się zaprzeć samego siebie”. Lecz nie jest trudne ani twarde, skoro nakazuje. Ten, który wspomaga i sam sprawia to, co nakazuje. Prawdziwe oto są słowa, którymi woła do Boga psalmista: „Według słów Twoich strzegłem drogi trudnej”, ale też prawdą jest to, co sam Pan powiada: „Jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”. Co bowiem jest trudne w przykazaniu, miłość czyni łatwym. Wiemy, do jakich cudów zdolna jest posunąć się miłość, choć czasem ma ona złą wartość i jest rozwiązła; jednakże jak wiele trudności i poniżeń potrafią znieść ludzie, aby osiągnąć to, co kochają! Skoro wielką sprawą życia musi być dobry wybór tego, co się kocha, to czy może dziwić, że każdy, kto kocha Jezusa Chrystusa i chce Go naśladować, powinien wyrzec się samego siebie, aby Go kochać? […]
Cóż oznacza: „Niech weźmie krzyż swój”? Niech przyjmie to, co uciążliwe: tak właśnie niech Mnie naśladuje. Kiedy bowiem zacznie iść za Mną, kierując się w postępowaniu moimi przykazaniami, wielu będzie się sprzeciwiało, wielu zakazywało, wielu odradzało, nawet spośród tych, którzy rzekomo idą za Chrystusem. Z Chrystusem szli ci, którzy zabraniali wołać niewidomemu. Jeśli chcesz iść za Mną, groźby, pochlebstwa czy jakiekolwiek przeciwności przemieniaj w krzyż; cierp, dźwigaj, nie upadaj.
Miłujecie ten świat, a należy kochać tego, kto go stworzył… Jesteśmy w świecie, który jest święty, dobry, zjednoczony, zbawiony, czy też raczej powinien być zbawiony i jest już teraz zbawiony w nadziei. „W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni” (Rz 8,24). Zatem w tym świecie, to znaczy w Kościele, każdemu kto całkowicie podąża za Chrystusem, Pan mówi: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie”.
Św. Augustyn (354–430)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org