Jezus przemówił tymi słowami: «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Mateusza, Mt 11,28-30
Komentarz to ewangelii
Żarliwa pokora jest owocem Bożego światła w duszy. Próżno byłoby zatem udawać, że zdobywa się ją własnym wysiłkiem. […] Trzeba prosić o światło pokory. Nie mniej ważne jest, by je dobrze przyjąć. […]
„Uczcie się ode Mnie, że jestem cichy i pokornego serca”, głosi Jezus. Pokora i cichość są Jego charakterystycznymi cnotami, osobistym zapachem Jego duszy, zapachem, który pozostawia po sobie, wskazując miejsca, w których króluje. Pokora Chrystusa Jezusa, żarliwa pokora w najwyższym stopniu wynika ze światła Słowa, które mieszka w Nim cieleśnie i przytłacza Go swoją transcendencją. Pomiędzy naturą boską i ludzką Chrystusa Jezusa, zjednoczonymi więzami unii hipostatycznej, pozostaje dystans Nieskończoności… Ta Nieskończoność miażdży ludzkość i pogrąża ją w otchłaniach adoracji i pokory, gdzie nikt inny nie mógłby podążyć, ponieważ nikt inny nie kontemplował Nieskończoności tak blisko i tak głęboko. Ale ta Nieskończoność jest miłością, która daje siebie, jest namaszczeniem, które się rozprzestrzenia. Tak więc zmiażdżenie, które wytwarza, jest słodkie, spokojne i błogosławiące. Chrystus Jezus jest tak łagodny, jak i pokorny.
Pokora i łagodność, siła i słodycz, zapach Chrystusa, a także zapach żarliwej pokory, są autentycznym znakiem boskich kontaktów i dyskretnym, ale pilnym wezwaniem do nowych wizyt Bożego miłosierdzia.
Bł. Maria Eugeniusz od Dzieciątka Jezus (1894–1967) karmelita
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org