W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, rzekł: «Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa. Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie wpierw, zanim świat powstał. Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś, a oni zachowali słowo Twoje. Teraz poznali, że wszystko, cokolwiek Mi dałeś, pochodzi od Ciebie. Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś. Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi. Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje, i w nich zostałem otoczony chwałą. Już nie jestem na świecie, ale oni są jeszcze na świecie, a Ja idę do Ciebie».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Jana, Jn 17,1-11a
Komentarz to ewangelii
O Boże wieczny, o światło ponad wszystkimi światłami i źródło wszelkiego światła! O ogniu ponad wszystkimi ogniami, który sam płoniesz, nie spalając się! Ogniu, który spalasz w duszy wszelki grzech i wszelką miłość własną. O ogniu, który nie spalasz duszy, lecz żywisz ją miłością nienasyconą, gdyż nasycając ją, nie nasycasz jej, ona pragnie Cię zawsze; im bardziej Cię posiada, tym bardziej Ciebie szuka, im bardziej Ciebie szuka i pragnie, tym bardziej Cię znajduje i kosztuje Ciebie, o ogniu najwyższy, ogniu wieczny, przepaści miłości!
O najwyższe i wieczne Dobro, któż skłonił cię, Boga najwyższego, żeby mnie oświecić, twoje skończone stworzenie, światłem twej prawdy? Nikt inny, tylko Ty sam, o ogniu miłości! Zawsze miłość, sama miłość zmusiła i zmusza Cię jeszcze stwarzać na obraz i podobieństwo twoje rozumne twoje stworzenia, i litować się nad nimi zasypując je nieskończonymi laskami i darami bez miary.
O Dobro nad dobrami. Ty sam jesteś najwyższym dobrem! A jednak dałeś nam Słowo, Jednorodzonego Syna twojego, aby żył z nami, pełnymi zepsucia i ciemności. Cóż było przyczyną tego daru? Miłość, gdyż ukochałeś nas, zanim zaistnieliśmy. O dobroci, o wielkości wieczna! Stałeś się niski i mały, aby wielkim uczynić człowieka. Dokądkolwiek się zwrócę, widzę tylko przepaść i ogień twej miłości.
Św. Katarzyna ze Sieny (1347–1380)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org