Jezus powiedział do swoich uczniów: «Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie». Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie. Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca, i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Jana, Jn 14,27-31a
Komentarz to ewangelii
[„Przyjdź z Libanu, moja Oblubienico, przyjdź z Libanu, przyjdziesz, przyjdziesz z początków wiary, ze szczytów Saniru i Hermonu” (Pnp 4,8, tłum. LXX, użyte przez G. z Nyssy)]. Słowo słusznie wspomina o lwach i lampartach, aby radość z tego, co urzeka, była słodsza przez porównanie z rzeczami przykrymi. […] Człowiek, utraciwszy niegdyś podobieństwo do Boga, został zmieniony w dzikie zwierzę naśladujące naturę zwierzęcą i przez swoje życie grzeszne stał się lampartem i lwem. […]
Życie w pokoju staje się słodsze po wojnie, a mroczne opowieści czynią je rozkosznym. Zdrowie jest słodsze dla zmysłów naszego ciała, gdy po okropnościach choroby, nasza natura zostaje uzdrowiona. W ten sam sposób Boski Oblubieniec, aby zwiększyć w duszy, która wznosi się do Niego, intensywność i pełnię radości, jaką dają jej dobra, nie zadowala się pokazaniem Oblubienicy jej własnego piękna, ale przypomina jej o strasznej postaci bestii, aby mogła bardziej zachwycić się obecnymi pięknościami, porównując je z tym, na co je zamieniła.
Być może Słowo opatrznościowo przygotowuje też jakąś inną łaskę dla swej Oblubienicy. On bowiem chce, abyśmy, chociaż z natury podlegamy zmianom, nie skierowali się w stronę zła z winy naszej zmiennej natury, lecz abyśmy przez ciągły postęp ku doskonałości pomagali sobie tym usposobieniem do zmian wznosić się do wyższych dóbr, a w ten sposób zmienny charakter naszej natury uniemożliwiał nam powrót do zła. Dlatego Słowo, jako nauczyciel i opiekun, aby nas trzymać z dala od zła, przypomina nam bestie, które kiedyś nad nami panowały, abyśmy odwracając się od zła, uświadomili sobie naszą stałość i niewzruszoność w dobru, a nigdy nie przestając dążyć do dobra, nie zmieniali się w zło.
Św. Grzegorz z Nyssy (ok. 335–395)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org