Jezus powiedział do Nikodema: «Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Jana, Jn 3,16-21
Komentarz to ewangelii
To miłość popchnęła Boga, aby nas wydobyć z siebie, to znaczy, ze swojej nieskończonej mądrości, abyśmy byli szczęśliwi, i uczestniczyli w Jego największym szczęściu. To ta więź, która – gdy człowiek przez swój grzech utracił łaskę – połączyła i związała Boga z ludzką naturą i zaszczepiła Go w nas. Życie bowiem zostało zaszczepione w śmierci; byliśmy martwi, a Jego zjednoczenie dało nam życie.
Gdy tylko Bóg został w ten sposób zaszczepiony w człowieku, Bóg-Człowiek pobiegł, cały rozpalony miłością, na haniebną śmierć krzyżową. To właśnie na tym drzewie Słowo Wcielone chciało być zaszczepione i zostało przywiązane do Krzyża miłością, a nie gwoździami, które nie wystarczyłyby do zatrzymania Boga-Człowieka. Łagodny Mistrz wstąpił na to miejsce, aby nas pouczyć o prawdzie; a dusza, która za nim idzie, nie może popaść w ciemności. […]
Nie śpij więc dłużej, Ojcze, bo sam jesteś słabym filarem; ale zjednocz się z drzewem Krzyża; zwiąż się przez miłość, przez niewysłowioną i bezgraniczną miłość z ofiarnym Barankiem, który przelał swoją krew z każdej części swojego ciała. Niech nasze serca będą skruszone; koniec z zatwardziałością, koniec z zaniedbaniem, bo czas nie śpi, ale idzie dalej. Trwajmy z Bogiem w miłości i świętym pragnieniu, a nie będziemy się już niczego obawiać.
Św. Katarzyna ze Sieny (1347–1380)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org