Aplikacja na Androida modlitwa
powrót do poprzedniej strony
modlitewnik
Ewangelia wg św. Mateusza, Mt 17,10-13

Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa: «Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?» On odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i wszystko naprawi. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy ma od nich cierpieć». Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.

modlitewnik
Komentarz to ewangelii
Kto otrzymał moc otwierania i zamykania niebios, zatrzymania lub zsyłania deszczu? Kto mógł spuścić ogień na ofiarę zalaną wodą lub na dwa oddziały żołnierzy ze względu na ich złe uczynki? Kto, w żarliwym zapale, kazał wytracić proroków wstydu, ze względu na obraźliwych idoli, których czcili? Kto widział Boga w lekkim powiewie? Te fakty są właściwe tylko Eliaszowi i Duchowi, który w nim jest. Ale można opowiadać o wydarzeniach jeszcze cudowniejszych… Eliasz jest tym, który aż do dzisiaj nie zaznał śmierci, ale został wzięty do nieba i nie podlega zepsuciu; niektórzy myślą, że mieszka z aniołami, których naturę niematerialną i niezniszczalną naśladował poprzez swoje czyste życie. I istotnie, Eliasz pojawił się w czasie przemienienia Syna Bożego, oglądając Go bez osłonek, stojąc przed Nim twarzą w twarz. Na końcu czasów, kiedy objawi się zbawienie Boże, to on ogłosi przyjście Boga przed innymi i pokaże je innym; przez wiele nadzwyczajnych znaków potwierdzi dzień, który pozostaje w tajemnicy. Tako dnia, jeśli jesteśmy gotowi, także i my mamy nadzieję wyjść na spotkanie tego godnego podziwu człowieka, który przygotowuje drogę prowadzącą do tego dnia. Niech nas zatem wpuści do przybytków niebieskich, do Chrystusa Jezusa, naszego Pana, do którego należy chwała i moc, teraz i zawsze i na wieki wieków. (Odniesienia biblijne: 1Krl 17,1; 2Krl 1,10; 1Krl 18,40; 19,12; 2Krl 2,1; Mt 17,3) Św. Jan z Damaszku (Jan Damasceński) (ok. 675–749)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org