Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem. Na to Pan rzekł do niego: «Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste».
Nasze Modlitwy
Projekt prowadzony pod opieką Hermanice.Dominikanie.pl
Ewangelia wg św. Łukasza, Lc 11,37-41
Komentarz to ewangelii
„Biada wam, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy”. Widzicie to, nasze ciała są tu określone nazwami przedmiotów glinianych i kruchych, które najzwyklejszy upadek może połamać. A najtajniejsze uczucia duszy są określone przez wyrażenia i gesty ciała, tak jak wnętrze kielicha widzi się na zewnątrz... Widzicie zatem, że nie to, co jest na zewnątrz kielicha lub misy nas bruka, ale to co wewnątrz.
Jak dobry mistrz Jezus nas nauczył jak wyczyścić plamy naszego ciała, mówiąc: „Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste”. Widzicie, ile jest sposobów! Miłosierdzie nas oczyszcza. Słowo Boże również, wedle tego, co jest napisane: „Wy jesteście już czyści dzięki słowu, które wam ogłosiłem” (J 15, 3)…
To jest punkt wyjścia tego fragmentu Ewangelii: Pan nas zachęca do szukania prostoty i potępia przywiązanie do tego, co powierzchowne i przyziemne. Nie bez powodu faryzeusze są porównani, ze względu na ich kruchość, do kielicha i misy: zachowują oni przepisy, które nie mają dla nas żadnego pożytku i zaniedbują te, gdzie się znajduje owoc naszej nadziei. Popełniają więc wielki grzech, gardząc tym, co najlepsze. A jednak przebaczenie jest obiecane nawet dla tej winy, jeśli następuje po niej miłosierdzie i jałmużna.
Św. Ambroży (ok. 340-397)
Dzienne czytania pochodzą ze strony https://www.evangelizo.org